Mały rynek, gdzie można wszystko kupić po dobrej dla klienta cenie.
Offline
-Tam!-krzyknął Aragorn. Avis zaczął uciekac, po czym Aragorn rzucił się w pościg. Wbiegł po skrzyniach na daszek, z daszku po belkach na następny, a z niego, z kocią gracją, wpadł na Avisa, łapiąc go. Koragis krótko powiedział:
-Chyba wstąpię do Asasynów...
Offline
-U Templariuszy też jest fajnie- stwierdziłem cicho. -Aragorn, uważaj, on wciąż ma fragment!- zawołałem po czym wziąłem swoje FE i wyobraziłem sobie jak Avis zostaje unieruchomiony, a potem skupiłem się. Miał jabłko, a ja jabłko i pastorał. Jakie mogły być tego skutki?
Offline
Avis wyprostował się. Zbroja szczękała, a on stęknął. Byliście w mrocznej uliczce, nikt was nie mógł zauważyc. Mieliście wolną rękę...
Offline
-Aragorn, przeszukaj go- stwierdziłem po czym wyobraziłem sobie jak Avis traci przytomność i skupiłem się. Tak na wszelki wypadek.
Offline
Nie wiedziałeś, czy tak było, ale Avis opadł bezwolnie, ciągle unosząc się w powietrzu. Aragorn wyciągnął z jego torby Jabłko Edenu...
Offline
-To już?- spytałem. Coś za łatwo...
-Daj ten fragment. Jak myślisz, czy jak będę trzymał trzy fragmenty to moc wzrośnie czy zostanie podzielona?
Offline
-Trudno cokolwiek przewidziec... Może stac się różnie...-Aragorn zrobił dwa kroki w tył...
Offline
słyszeliście gwizdnięcie. Avis już był przytomny! Zanim cokolwiek zrobiliście, na dachach pojawili się ubrani całkiem na czarno osobnicy z kuszami, łukami i nożami do rzucania. Wypuścili w was całą salwę. Najpierw padł Aragorn, potem Koragis, na końcu ty. Zanim odpłynąłeś, zobaczyłeś Avisa, zabierające FE: swoje i Twoje. Obudziłeś się, cucony przez Aragorna, Koragis, oglądał rany...
Offline
-Nie ma rzeczy niemożliwych, Zironie. To, ze ma potęgę w dłoni, musi byc dla nas motywacją do dalszej walki, aby to zło z jego rąk zniknęło-mówił Aragorn, podnosząc Cię
Offline
-Pierdolisz. Mają trzy fragmenty, nawet się do niego nie podkradniemy. Musielibyśmy znaleźć inne fragmenty, bo jak nie to nawet z armią go nie pokonamy. Jedyną jego słabością jest to skąd fragmenty czerpią energię, czyli z niego.
Offline
Aragorn rzucił Ci dziwne spojrzenie. Zrozumiałeś, że macie już sposób na pokonanie Avisa. Zostawała kwestia, jak utrzymacie się tak długo...
Offline