Aragorn - 05-08-2011 17:29:59

Karczma ta jest przykrywką dla kwatery bizantyjskich złodzieji. Na pewno wiedzą wszystko o tym mieście

Ziron - 05-08-2011 17:46:56

Wszedłem do karczmy, a zaraz za mną Gimel. Podszedłem do jednego z ludzi znajdujących się tutaj. Miał dziurawe ubrania, ale kufel z piwem mimo to też miał.
-Wiesz gdzie jest Smok?- spytałem.

Aragorn - 05-08-2011 17:59:05

Popatrzył na Ciebie dziwnie, i powiedział:
-Spierd*laj, świrze. Jaki smok?
Wstał, a ty byłes w rozterce

(Sory, musiałem to zrobic XD)

Ziron - 05-08-2011 18:37:30

Rozejrzałem się za kimś kto mógłby wiedzieć. Ponoć to tutaj mają kwaterę złodzieje. Tylko jak znaleźć jednego z nich? Na zaplecze raczej nie puszczą.

Aragorn - 06-08-2011 21:04:03

Zacząłeś się rozglądac za jakimiś złodziejami. Znalazłeś jednego, rzucał nożami w jedną z belek...

Ziron - 06-08-2011 22:07:32

Ostrożnie podszedłem do niego z boku. Nie chciałem od tyłu, bo mógłby mnie nie zauważyć i odruchowo rzucić we mnie nożem. Gdy sięgał po kolejny nóż powiedziałem.
-Witaj. Szukam człowieka zwanego Smok, niedawno tu przybył-

Aragorn - 07-08-2011 18:02:21

Szepnął do Ciebie:
-Chodź za mną
Wybiegł z karczmy, a ty za nim. Wszedł, przeskakując z belek i skrzyń na budynek. Z góry krzyknął do Ciebie:
-Nie ociągaj się!

Ziron - 07-08-2011 22:50:42

-Zwariowałeś? Ja mam coś takiego umieć? Nie potrafię! A nawet jeśli to zaraz bym spadł na ziemie i zostałaby ze mnie mokra plama- odkrzyknąłem do niego. Spróbować? Nie, to dla asasynów i złodziei.

Aragorn - 08-08-2011 10:42:59

-Dobra! Ja pójdę dachami, a ty idź za mną ulicami.
Złodziej pobiegł, a ty za nim,tyle że ulicami

(Dalej na ulicach)

Aragorn - 08-08-2011 16:34:11

Wszedłem do karczmy. Ludzie oglądali się na mnie. Poszedłem na zaplecze, by spotkac tam mojego dawnego przyjaciela: Wilka
-Wilk?-spytałem go
Oglądnął się na mnie. Zaraz się uściskaliśmy. Powiedział do mnie:
-Co tu robisz?
-Szukam pewnego człowieka. Cechuje go tatuaż w kształcie smoka na ramieniu.
-Jeden z moich złodzieji ma taki...chodź za mną
Wybiegliśmy na dachy, i pognaliśmy w kierunku cieśniny...

Tokren Carmanez - 12-08-2011 21:16:28

Tokren wszedł wolnym krokiem do Karczmy. Ludzie zbytnio nie zwracali na niego uwagi, mimo Czerwonego Krzyża na pancerzu. Po chwili Tokren podszedł do Barmana.
-Szukam naprawdę dobrze opłacalnej roboty. Jakąś, gdzie będę mógł zarobić od 100 do 1000 denarów. Jest tu coś takiego?-Spytał (jak na razie) uprzejmie Tokren.

Ziron - 15-08-2011 16:19:24

Wszedłem do karczmy rozglądając się. Szukałem wzrokiem Gimel. Pewno też natknę się na tamtych strażników więc trzymałem dłoń na rękojeści miecza.

Aragorn - 15-08-2011 19:59:59

Do karczmy wszedł człowiek w długiej, białej szacie, z czerwonym krzyżem na klatce piersiowej. Podszedł do Ciebie, i spytał:
-Ziron Proteus?

Ziron - 15-08-2011 20:41:09

-We własnej osobie i własnym mieczem gotów przeciąć każdego kto nie jest templariuszem, a nosi takowy znak- powiedziałem podejrzliwie czekając aż owa osoba powie o co chodzi. Za zbędne uznałem pytać się o to.

Aragorn - 15-08-2011 20:49:17

Templariusz zaczął klaskac w ręce i powiedział:
-Świetnie, słyszałem, że może Pan zaprowadzic pokój w tym mieście i zabic...Jego-powiedział szpetem ostatnie słowo
-Tak więc, proszę za mną, pokażę Panu Naszą kwaterę!

Ziron - 15-08-2011 20:57:03

-Prowadź. Tylko jeśli będzie to kolejna pułapka ludzi łuskowatego to wtedy nie ręczę za siebie!- powiedziałem cicho. Było to podejrzane, z resztą zawsze trzeba być podejrzliwym w takich czasach.

GotLink.pl