Aragorn - 16-07-2011 22:50:13

Tu rezyduje Mistrz Francuskich Templariuszy. Jesli jesteś templariuszem, i masz do niego sprawę, przyjdź tutaj.

Ziron - 17-07-2011 12:38:04

Pokazałem strażnikom emblemat, a następnie wszedłem do wilii. Zostałem zaprowadzony przez strażników do Mistrza, a tam rozpocząłem swój monolog.
-Witaj Mistrzu! Jestem Ziron Proteus. Kandyduję na Wielkiego Mistrza. Potrzebuję twojego poparcia, ponieważ tylko ja mogę się utrzymać się z tą rangą i jednocześnie nie zginąć. Walczyłem ze Smokiem, zabójcą byłego Wielkiego Mistrza. Raz nawet ocaliłem mu życie, ale za drugim razem nie powiodło mi się. Oprócz tego wiem jaką taktykę stosuje i potrafię się przed nim obronić. Nic nie zdziała armia jeśli on okrąży ich, wejdzie po cichu przez szeregi i zabije ich przywódcę. Do tego wykorzystałem nadarzającą się okazję i pozbawiłem życia Agrala, który służył dla Smoka i chciał zostać Wielkim Mistrzem. No cóż wykryłem go i tak samo w Hiszpanii odnalazłem zdrajcę- powiedziałem.

Aragorn - 17-07-2011 20:36:29

-A Ty, to właściwie kto? I skąd masz emblemat?-spytał Cię Mistrz, trzymając się za głowę.
To pytanie, zwaliło Cię z nóg...

Ziron - 17-07-2011 21:04:37

-Jestem templariuszem, wojownikiem, a jednocześnie kandydatem na Wielkiego Mistrza. Emblemat dostałem wczoraj od jednego z twoich rycerzy, ponieważ ty Mistrzu nie miałeś ochoty na rozmowę i kazano mi dzisiaj przyjść.- powiedziałem. Jest różnica w kłamstwie, a nie mówieniu wszystkiego. Przecież nie powiem, że Mistrz był pijany i zasnął w karczmie.
-Coś się stało Mistrzu, że łapiesz się za głowę?-

Aragorn - 17-07-2011 21:14:13

-Wczoraj się upłem, ale to nieistotne. Chociaż spotykam Cię po raz pierwszy-zaczął Mistrz, wstał, podszedł do Ciebie, i ścisnął dłoń-to miło Cię poznac. No, a teraz, do interesów. Przyszedł do mnie list, ale najpierw, zanim uzyskasz moje błogosławieństwo, chcę, abyś coś dla mnie zrobił
"Oho" pomyślałeś
-Weź moich ludzi, i wtargnij do jednego z gospodarstw, na obrzeżach miasta, podejrzewam, że przechowują tam haszysz. Dam Ci oddział zbrojnych, a ty to zrób, dobrze?

Ziron - 17-07-2011 22:04:47

-Oczywiście. Ale oprócz tego mam pewną sprawę. Znasz niejaką Gimel? I słyszałeś o bohaterskiej śmierci jej rodziców? Chciałbym się dowiedzieć czemu chcecie to zatuszować?- spytałem. Może jak na początek znajomości te pytania były nieodpowiednie. Samemu raczej nie powiedziałbym komuś prawie obcemu o czymś takim.

Aragorn - 18-07-2011 09:31:47

-Hmm...nawet domyslam się w jakich okolicznościach ją poznałeś... ale cóż, chcemy to zatuszowac, bo nie zginęła z ręki Asasynów, tylko pewnej tajnej organizacji Templariuszy
-Jakiej?-spytałeś
-Nie znasz ich, chodzi o Pro...-zaczął mówic
-...Tektorów?-skończyłeś
-Skąd znasz...-chciał powiedziec Mistrz, lecz zobaczył Twój sygnet
-A więc dobrze, Protektorzy zabili jej rodziców, za zdradę. Służyli pewnemu człowiekowi, którego nazywali..."Smokiem". Zapewne go znasz?
-Tak, aż za dobrze-powiedziałęś, jakby do siebie
Zastanowiłeś się, i zapytałeś:
-Mistrzu, ile temu oni zginęli
-Jakieś pięc lat temu, a co?
-Nic. Ruszam. Gdzie mam się udac?
-Przed bramą będą na Ciebie czekali żołnierze, a oni wiedzą, gdzie iśc. Ruszaj!-powiedział Mistrz, a ty wyszedłeś.

Ziron - 18-07-2011 15:28:03

Pokazałem ponownie emblemat i wszedłem do willi. Zaprowadzono mnie ponownie do Mistrza. Nie myśląc iż tamta postać może tam być wszedłem do pomieszczenia
-Mistrzu! Miałeś racje był tam haszysz! A do tego sługa Smoka, który zabił cały oddział oprócz mnie!-

Aragorn - 18-07-2011 15:33:09

Spojrzałeś po pomieszczeniu. Wszędzie wokół krew, i ciała zabójców, któzy wyglądali jak ludzie "Smoka". Po środku, stął Mistrz z zakrwawionym mieczem. Spojrzałeś na niego z podziwem.
-No co?-zapytał-Mistrz musi miec wprawę w ręce!

Ziron - 18-07-2011 15:40:09

-Gdzieś ty się tego nauczył?- spytałem śmiejąc się -Ja tu biegnę na złamanie karku, aby cię uratować, a ty Mistrzu potrafisz sam o siebie zadbać. Jak mówiłem był haszysz, byli chłopi i był człowiek Smoka. Jego chyba nie widzę wśród ciał. Był zakapturzony i miał na czarnym kaftanie pod płaszczem miejsce dla dziesięciu noży. Oprócz tego sztylet.-

Aragorn - 18-07-2011 15:43:08

-Hmm...cóż, potem się tym zajmiemy. Jedź dalej, zrobiłeś, o co Cię prosiłem. A tak właściwie, gdzie teraz zmierzasz?
Myślałeś...

Ziron - 18-07-2011 15:46:36

-Chyba do Niemiec. Sytuacja ponoć tam nie najlepsza, ale jako kandydat na Wielkiego Mistrza raczej powinienem. A i jeszcze muszę zobaczyć co z Gimel. Czyli jak rozumiem mam twoje poparcie?- spytałem.

Aragorn - 18-07-2011 15:50:47

-Oczywiście! Wyślę poselstwo do Hugona, niech się Ciebie spodziewa. I wyjedź, kiedy będziesz gotowy

Ziron - 18-07-2011 15:55:15

-Dobrze. Żegnaj Mistrzu! Oby wszyscy Templariusze zabijali naszych wrogów tak jak ty.- powiedziałem. Uścisnąłem rękę Mistrza, a następnie wyszedłem z willi.

GotLink.pl