- Assassin's Creed PBF http://www.acpbf.pun.pl/index.php - Paryż http://www.acpbf.pun.pl/viewforum.php?id=114 - Willa Francuskiego Mistrza Templariuszy http://www.acpbf.pun.pl/viewtopic.php?id=879 |
Aragorn - 16-07-2011 22:50:13 |
Tu rezyduje Mistrz Francuskich Templariuszy. Jesli jesteś templariuszem, i masz do niego sprawę, przyjdź tutaj. |
Ziron - 17-07-2011 12:38:04 |
Pokazałem strażnikom emblemat, a następnie wszedłem do wilii. Zostałem zaprowadzony przez strażników do Mistrza, a tam rozpocząłem swój monolog. |
Aragorn - 17-07-2011 20:36:29 |
-A Ty, to właściwie kto? I skąd masz emblemat?-spytał Cię Mistrz, trzymając się za głowę. |
Ziron - 17-07-2011 21:04:37 |
-Jestem templariuszem, wojownikiem, a jednocześnie kandydatem na Wielkiego Mistrza. Emblemat dostałem wczoraj od jednego z twoich rycerzy, ponieważ ty Mistrzu nie miałeś ochoty na rozmowę i kazano mi dzisiaj przyjść.- powiedziałem. Jest różnica w kłamstwie, a nie mówieniu wszystkiego. Przecież nie powiem, że Mistrz był pijany i zasnął w karczmie. |
Aragorn - 17-07-2011 21:14:13 |
-Wczoraj się upłem, ale to nieistotne. Chociaż spotykam Cię po raz pierwszy-zaczął Mistrz, wstał, podszedł do Ciebie, i ścisnął dłoń-to miło Cię poznac. No, a teraz, do interesów. Przyszedł do mnie list, ale najpierw, zanim uzyskasz moje błogosławieństwo, chcę, abyś coś dla mnie zrobił |
Ziron - 17-07-2011 22:04:47 |
-Oczywiście. Ale oprócz tego mam pewną sprawę. Znasz niejaką Gimel? I słyszałeś o bohaterskiej śmierci jej rodziców? Chciałbym się dowiedzieć czemu chcecie to zatuszować?- spytałem. Może jak na początek znajomości te pytania były nieodpowiednie. Samemu raczej nie powiedziałbym komuś prawie obcemu o czymś takim. |
Aragorn - 18-07-2011 09:31:47 |
-Hmm...nawet domyslam się w jakich okolicznościach ją poznałeś... ale cóż, chcemy to zatuszowac, bo nie zginęła z ręki Asasynów, tylko pewnej tajnej organizacji Templariuszy |
Ziron - 18-07-2011 15:28:03 |
Pokazałem ponownie emblemat i wszedłem do willi. Zaprowadzono mnie ponownie do Mistrza. Nie myśląc iż tamta postać może tam być wszedłem do pomieszczenia |
Aragorn - 18-07-2011 15:33:09 |
Spojrzałeś po pomieszczeniu. Wszędzie wokół krew, i ciała zabójców, któzy wyglądali jak ludzie "Smoka". Po środku, stął Mistrz z zakrwawionym mieczem. Spojrzałeś na niego z podziwem. |
Ziron - 18-07-2011 15:40:09 |
-Gdzieś ty się tego nauczył?- spytałem śmiejąc się -Ja tu biegnę na złamanie karku, aby cię uratować, a ty Mistrzu potrafisz sam o siebie zadbać. Jak mówiłem był haszysz, byli chłopi i był człowiek Smoka. Jego chyba nie widzę wśród ciał. Był zakapturzony i miał na czarnym kaftanie pod płaszczem miejsce dla dziesięciu noży. Oprócz tego sztylet.- |
Aragorn - 18-07-2011 15:43:08 |
-Hmm...cóż, potem się tym zajmiemy. Jedź dalej, zrobiłeś, o co Cię prosiłem. A tak właściwie, gdzie teraz zmierzasz? |
Ziron - 18-07-2011 15:46:36 |
-Chyba do Niemiec. Sytuacja ponoć tam nie najlepsza, ale jako kandydat na Wielkiego Mistrza raczej powinienem. A i jeszcze muszę zobaczyć co z Gimel. Czyli jak rozumiem mam twoje poparcie?- spytałem. |
Aragorn - 18-07-2011 15:50:47 |
-Oczywiście! Wyślę poselstwo do Hugona, niech się Ciebie spodziewa. I wyjedź, kiedy będziesz gotowy |
Ziron - 18-07-2011 15:55:15 |
-Dobrze. Żegnaj Mistrzu! Oby wszyscy Templariusze zabijali naszych wrogów tak jak ty.- powiedziałem. Uścisnąłem rękę Mistrza, a następnie wyszedłem z willi. |